Obserwatorzy

sobota, 23 maja 2015

Staroć #1 - czyli sesja Cleo

Witam was w moim drugim poście na tym blogu. Te ostatnie kilka dni były 
u  mnie zawalone ogromną ilością kartkówek i sprawdzianów. Koniec roku już za pasem,
więc przydałoby się poprawiać kilka ocen. Na pasek nie mam co liczyć, ale obiecałam sobie, że w 3 klasie, będzie inna sytuacja, niż ta obecna. Trochę odeszłam od tematu posta, czyli starej wykopanej z przed wieków sesji panny de Nile. Zdjęć jest niestety mało, ale lepsze to niż nic. Fotografie te mają już dobre 2 lata, jak nie więcej. Nigdy nie ujrzały światła dziennego, do teraz. Na następny raz spróbuję się bardziej wysilić i przygotować coś innego, ale gdy za oknem taka pogoda,  to odechciewa mi się wszystkiego.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Upiorne podziękowania za każdy pozostawiony komentarz!